Kobieta Na Drodze
“To ty nie wiesz kto ja jestem?!”
“Przepraszam panią, ale naprawdę się spiesze. Do zobaczenia.”
On wział jej rękę i odrzucił ją jak by to było ręka małej dziewcynki, a nie ręka dorosłej kobiety. Naprawde nie miał czasu na takie dowczipy! Za kilka minut się zacynał bardzo ważny meeting, i jego filma potrzebowała te milion dolarów!
Ale ona nie podała się tak łatwo.
“Prosze pana! Proszę cię! Błagam, zatrzymaj się!!!”
A on nic nie zrobił. W jego myszly, ta nieznoszna kobieta, pewnie jakaś sprzedawczynia biedna, szybko zniknie jak on nic nie zrobi. Ale to nie jest sprzedawczynia…
“Tylko chciałam porozmawiać o twojym synie!!!”
On nie był żonaty… On nie miał żadnych dzieci…
Zatrzymał się.